Integralną częścią
wsi jest Buczyna i Wilczy Krzak, mieszkańcy mają również swoje
nazewnictwo na poszczególne części wsi. I tak Górka, Gwóździe,
Ściegienki, to miejsca kiedy chcą określić gdzie kto mieszka a
wynika to z faktu, że wiele nazwisk w miejscowości się powtarzało
i stąd sposób na rozróżnienie o kogo chodzi.
Po raz pierwszy
osiedle Zabijak (dwór i karczma) pojawiło się w aktach
metrykalnych parafii Koziegłówki w 1680 r. Było wtedy z pewnością
częścią Pińczyc. Wizytacja kościelna z 1802 r. wymienia bowiem
takie kolonie Pińczyc: Pustkowie, Huta Szklana, Zabijak i
inne.
Przez cały okres Księstwa Siewierskiego osiedle należało
do dziedziców Pińczyc, którzy wykonywali wolę biskupów
krakowskich, a pod względem wyznaniowym proboszczowi w
Koziegłówkach. W XVII w. wielu mieszkańców nosiło nazwisko
Bereza. Stąd nieraz nazwa „Zabijak" występowała w
dokumentach zamiennie jako Bereza Pińczycka. Drugą popularną
rodziną chłopską byli Będkowscy - młynarze. Zabijak jako wieś
leżący nad rzeką Brynicą wymieniony jest w 1900 r. Od 1903 r.
należy do nowo powstałej parafii Pińczyce.
Od 1975 r. wieś
administracyjnie należy do gminy Koziegłowy.
W Wilczym Krzaku
znajduje się kapliczka przydrożna z 1771r. z figurką
św. Jana Nepomucena, którego odcięta głowa jest
przymocowana do tułowia gwoździami. Z tą figurką wiąże się
ciekawa historia i sięga wiele lat wstecz. Obok kapliczki była
kiedyś karczma w której zatrzymywali się kupcy, podążający
szlakiem handlowym łączącym Śląsk z północą Polski. I
pewnego razu na tych kupców napadnięto i zamordowano ich. Okoliczni
mieszkańcy wierzyli, że sami kupcy przed napaścią schowali swe
złoto, aby nie dostało się w ręce watażków. Legenda o ukrytym
skarbie przetrwała wieki, a sama kapliczka została zniszczona przez
poszukiwaczy skarbu. W jednych z takich ,,akcji" ściany
wewnątrz kapliczki były podziurawione a św. Jan Nepomucen miał
odciętą głowę. Złodzieje myśleli, że ukryte skarby mogą się
znajdować wewnątrz figurki. Kapliczka figuruje w wojewódzkiej
Ewidencji Zabytków.